EFEKT MOTYLKA - zobacz poruszający dokument w TVP VOD!
Efekt Motylka
Link przekierowujący:
PIERWSZA TAKA ZBIÓRKA PIENIĘDZY W POLSCE!
CO TO JEST WRODZONE PĘCHERZOWE ODDZIELANIE SIĘ NASKÓRKA?
ŻYCIE Z EB NA CO DZIEŃ
PIERWSZA TAKA ZBIÓRKA PIENIĘDZY W POLSCE!
Siepomaga i Pomagacze, to inaczej prawdziwa armia ponad 100 tysięcy ludzi, którzy
postanowili działać angażując się w rożne formy pomocy, obsługę zbiórki i rozmaite akcje
charytatywne także na profilach społecznościowych, dzięki którym historia Zuzi i jej walki z chorobą
mogła trafić do jak największej liczby osób. To dzięki nim udało się zebrać jedynie w 55 dni
astronomiczną kwotę, która pokryła koszt leczenia – 6 mln złotych! Współcześnie te liczby być może
nie robią już takiego wrażenia jak w 2015 roku, ale to właśnie ta zbiórka swoim niezwykłym
przykładem otworzyła drogę dla wielu innych zbiórek, gdzie kwoty były wyższe. Zuzia Macheta swoją
historyczną zbiórką utorowała drogę dla innych dzieci motylków a także uczyniła fundację Siepomaga
powszechnie rozpoznawalną. Ta mała, ale jakże piękna karta w historii naszego społeczeństwa
składa się z wielu pozytywnych, różnorodnych oblicz wielu środowisk, różnych grup wiekowych,
odmiennych poglądów. Taki rodzaj wspólnoty zasługuje, aby pokazać ich światu. Aby zobaczyli
siebie, mogli policzyć się i zobaczyć jak ich dużo. Jaką moc tworzą razem.
CO TO JEST WRODZONE PĘCHERZOWE ODDZIELANIE SIĘ NASKÓRKA?
EB (Epidermolysis Bullosa) - czyli wrodzone pęcherzowe oddzielanie się naskórka jest grupą
rzadkich uwarunkowanych genetycznie chorób pęcherzowych skóry. Postać dystroficzna na jaką
cierpi Zuzia należy do najcięższych i dotąd nieuleczalnych. To jedna z najgorszych, najbardziej
diabolicznych i najbardziej bolesnych chorób genetycznych skóry. Choroba charakteryzuje się
ciągłym powstawaniem żywych, rozległych ran i pęcherzy na całym ciele, wskutek urazu lub
samoistnie. Rany nie tylko występują na zewnątrz, ale też na oczach, w przełyku, jelitach - dosłownie
wszędzie. Chorobie towarzyszy nieprzerwane wielkie cierpienie. Powstające rany nie goją się przez
kilka lat... Skóra jest ekstremalnie podatna na wszelkie urazy, nie rozciąga się, pęka. Organizm nie
nadąża by się regenerować i rany powstają na okrągło. Dzieci chore na EB nazywane są dziećmi
motylkami bo ich skóra jest tak wrażliwa jak skrzydła motyla, gdy jej dotkniesz, rozpada się.
Powodem jest mutacja genetyczna, dzięki której komórki skóry nie produkują właściwego kolagenu
typu VII, odpowiedzialnego za powstawanie włókien kotwiczących, któremu zdrowego człowieka
stale łączą skórę właściwą z warstwą naskórka. Mówi się, że Zuzi brakuje w skórze odpowiedniego
kleju, ponieważ jej naskórek tylko dotyka warstwy skóry właściwej, ale nic go nie trzyma. Niewielki
nacisk czy otarcie powoduje natychmiastowe odwarstwienie się naskórka tak jak w przypadku
poważnego poparzenia. W EB dystroficznym (przypadek Zuzi), kolejnym problemem są anemia,
niedowaga, zarastający przełyk uniemożliwiający jedzenie, przykurcze rąk i zrastające się palce.
Większość chorych zamiast dłoni ma jednolitą masę, dłoń wygląda jak ciągle zaciśnięta pięść, której
nie da się otworzyć, lub jak pałka.
ŻYCIE Z EB NA CO DZIEŃ
Żywe, rozległe rany, pęcherze na całym ciele, ale też na oczach, w przełyku, jelitach -
dosłownie wszędzie. Powstające rany nie goją się przez kilka lat... Skóra nie wytrzymuje, nie
rozciąga się, pęka. Organizm nie nadąża się regenerować i rany powstają na okrągło. Skóra „nie
trzyma” się i odwarstwia. Mówiąc prościej - Zuzi brakuje w skórze kleju. Jeśli ktoś zdrowy się uderzy,
to w miejscu uderzenia pojawia się siniak lub otarcie. Za kilka dni zniknie bez śladu. U Zuzi zamiast
siniaka zrobi się pęcherz. Pęcherz trzeba od razu przekłuć, nieprzekłuty wypełnia się płynem
surowiczym i rośnie, podważa zdrową skórę i bardzo, bardzo boli. Często przy uderzeniu, skóra
ulega rozległemu zdarciu. U Zuzi zdarzało się nawet zdarcie skóry i pęcherza razem.
„Sonda. Po co sonda przy chorobie skóry?” - Rany tworzą się także w organach wewnętrznych,
w przełyku, więc karmienie sondą staje się naturalnym rozwiązaniem. Boli każdego dnia. Bardziej,
mniej, ale boli. Małe dziecko nie jest w stanie określić dokładnie co boli. Boli gardło, boli brzuszek.
Boli rano, w dzień, w nocy, w trakcie jedzenia, siedzenia, chodzenia, spania. Choroba nie ma reguł,
nie daje odpoczynku, nie wyjeżdża na wakacje, nie obchodzi świąt, nie chodzi spać i nie opuszcza
chorego ani na krok.