Życia nie można zmarnować. Pokaz przedpremierowy filmu dokumentalnego, już 3 listopada br., o godz. 12.00.

Pokaz przedpremierowy filmu dokumentalnego "Życia nie można zmarnować, już 3 listopada br., o godz. 12.00. Studio nr 5 Telewizja Polska S.A., ul. J.P. Woronicza 17, Warszawa

(fot. Krzysztof Tadej)
Film dokumentalny Życia nie można zmarnować, to opowieść o dwóch polskich zakonnikach, zamordowanych w Peru w 1991 roku. Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski, franciszkanie konwentualni w chwili zabójstwa mieli 31 i 33 lata. Film pokazuje ich życie i działalność. Został zrealizowany przez ekipę TVP w peruwiańskich Andach i w Polsce.

Ojciec Zbigniew Strzałkowski i ojciec Michał Tomaszek zostali zastrzeleni przez członków komunistycznej organizacji Świetlisty Szlak. Zostaną beatyfikowani 5 grudnia 2015 r. Będą pierwszymi polskich misjonarzami – męczennikami.

W filmie widzowie zobaczą m. in. wypowiedzi ostatniego świadka porwania polskich zakonników – siostry zakonnej Berty Hernandez, a także Luisa Bambarena, emerytowanego biskupa, który zaprosił do Peru polskich zakonników również mieszkańców Pariacoto i polskich misjonarzy obecnie tam pracujących. W Polsce zostały nagrane rozmowy z rodzinami męczenników, w tym z mamą Zbigniewa Strzałkowskiego, która od wielu lat nie chciała się wypowiadać o tych dramatycznych wydarzeniach.

Zdjęcia filmowe w Peru, ekipa TVP, realizowała w Limie, Chimbote, w Barrance nad Oceanem Spokojnym i w parafii Pariacoto. Pariacoto to obecnie miasteczko, w którym mieszka 2 tys. osób, natomiast teren parafii to 73 wsie znajdujące się w peruwiańskich Andach.

Film mówi także o efektach pracy pierwszych polskich misjonarzy – męczenników. Przed kamerami wypowiadają się osoby, które zmieniły swoje życie pod wpływem polskich męczenników, m.in. o. Dariusz Mazurek, który po zamordowaniu zakonników postanowił wstąpić do zakonu i obecnie jest misjonarzem w Peru. Pomimo, że od śmierci o. Michała Tomaszka i o. Zbigniewa Strzałkowskiego minęły 24 lata, dzięki filmowi poznamy Peruwiańczków, którzy każdego dnia dziękują za pracę zamordowanych Polaków.

Piękna muzyka, piękne zdjęcia, wzruszające wspomnienia, biało-czerwona flaga daleko od Polski i duma z bycia Polakiem. Taki jest to film.